Album: Korona (2002)

Czas Zemsty i Krwi (The Time of Vengeance and Blood)

Ostatni raz za nami las. Torunii.
Bez ko?ca dzi¶ otch?a? Wis?y. Mg?a
Nie znalaz? w gwiazdach pie¶ni powrotu. Wró?
Kobiety p?aka? b?d±. Synowie m¶ci? jak my.

Lecz westchnie. Znowu przebudzony.
Ten drugi zdmuchnie starych wrót kurz
W drodze do Nawii
J, m?ody król, jestem
Przed nami przepa¶? by?a
Za nami p?onie pierwszy stos

Okuta w stal Stara Krew
Korona dla nocnych majestatów
Gniew lat szepcze, w agonii l?k
Wilczej swobody
S?ysz? rogu zew

Skrzydlatych chórów g?osy dr?± i milkn±
Gdy fatum moc ich wiersz okrywa
Ich oczy patrz±, usta za¶piewaj±
Jak m?ody król
Pogr±?a? si? w obi?ciach Nawii.